25 czerwca 2020
COVID-19 wymusił aktywności zdalne nie tylko na firmach, szkołach czy urzędach – także wymiar sprawiedliwości sięga obecnie po narzędzia zdalnej komunikacji pomiędzy uczestnikami postępowań sądowych. Rozprawa sądowa na odległość to w Polsce absolutna nowość - zarówno w postępowaniu cywilnym jak i w administracyjnym. Rozwiązanie zostało wprowadzone na mocy przepisów związanych z Tarczą 3.0, w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem epidemii COVID-19. Zgodnie z przyjętą regulacją rozprawę lub posiedzenie jawne przeprowadza się przy użyciu odpowiednich urządzeń technicznych, umożliwiających realizowanie tych działań na odległość, z jednoczesnym bezpośrednim przekazem obrazu i dźwięku. Poszczególne osoby uczestniczące w rozprawie na odległość nie muszą przebywać w budynku sądu, choć zarazem mogą, o ile przeprowadzenie rozprawy nie wywoła nadmiernego zagrożenia dla ich zdrowia. Pomimo jasnej przyczyny wprowadzenia możliwości prowadzenia e-rozprawy czy rozprawy na odległość, dość enigmatyczne pozostaje wiele zagadnień np. dotyczących pomieszczeń czy sprzętu, z jakiego mają korzystać i łączyć się z sądem świadkowie przebywający poza budynkiem. Nie można ponadto dziś przewidzieć jak długo regulacje dotyczące rozpraw na odległość będą docelowo stosowane, bo prowadzenie e-rozpraw zostało uzależnione od zakończenia okresu stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, a jest wielką niewiadomą kiedy to nastąpi. Górną granicą stosowania przepisu o e-rozprawach jest jeden rok, licząc od zakończenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Niewykluczone, że w przyszłości ustawodawca wypracuje regulacje uzupełniające w tych kwestiach, w których dzisiaj jest najwięcej wątpliwości, a instytucja e-rozprawy zapisze się wówczas na stałe w postępowaniach sądowych.